top of page

Z ŻYCIA MATKI - NAJPIERW WARZYWKA

Zaktualizowano: 28 maj 2019

Jak w wielu przypadkach u nas także nie obyło się bez przygód. My rozpoczęliśmy rozszerzanie diety, jak Oliwka miała 6 miesięcy i zaczęliśmy od warzyw tak jak pediatra doradził, czyli musy z marchewki, dyni, buraka.

Dynia u nas się nie sprawdziła, bo okazało się że mała jest uczulona, ale właśnie dlatego takie istotne jest wprowadzanie warzyw stopniowo, aby obserwować ewentualne reakcje alergiczne dziecka.



Dlatego też tak istotna jest konsultacja z pediatrą przed rozpoczęciem rozszerzania diety, ponieważ często zaleca się rozszerzanie diety od kasz. Jeżeli maluch dobrze przybiera na wadze, omija się wprowadzanie kasz na początku. U nas Oliwka nie gardziła jedzeniem z piersi, co skutkowało jej dosyć wysokim usytuowaniem na siatce centylowej - nie było konieczności, aby nadmiernie ją karmić bo i tak wygląda bardzo... zdrowo :)

Można jeszcze rozszerzać dietę metodą BLW, jednak osobiście za bardzo jej nie stosowałam i za dużo o niej nie wiem, więc po więcej informacji odsyłam do linku poniżej.

Kolejnym z powodów dlaczego BLW się u nas nie sprawdziło było to,

że Oliwka nie akceptuje jedzenia w kawałkach. Niestety, kilka razy się zakrztusiła, co spowodowało, że zraziła się do jedzenia w grubszej konsystencji. W efekcie wypluwa i wymusza wymioty... no cóż , może kiedyś uda mi się ją przekonać.


1 Comment


<3

Like
bottom of page